webfly.pl

Medytacja, uważność i samorozwój - Pamiętnik Ziemianina | W odwadze by kroczyć w swojej Prawdzie

Menu

Kompulsywne objadanie się - w poszukiwaniu korzenia uwarunkowania

Od kilku lat obserwuję u siebie zaburzoną relację z jedzeniem.
Nigdy wcześniej nie zauważałem żadnych dysharmonii w tej płaszczyźnie. Jadłem kiedy tego potrzebowałem. Może czasem się objadałem, ale nie miałem z tego powodu dolegliwości fizycznych czy wyrzutów sumienia. Od raz na jakiś czas zjadłem trochę więcej.
Nie troszczyłem się za bardzo to co jadłem. Nie koniecznie to było zdrowe jedzenie.
Czasy młodości rządziły się innymi priorytetami.
I to właśnie jest kluczowe.

Kompulsywne objadanie się - w poszukiwaniu korzenia uwarunkowania

Gdy nie przywiązywałem wagi do swojej diety to czas poświęcałem innym rzeczom - relacjom, rozrywce, swoim hobby, rozwojowi zawodowemu.

Gdy wszedłem głębiej na drogę rozwoju świadomości, doświadczyłem lekkiego jedzenia na pierwszym kursie medytacji to wiele się zmieniło.
Zacząłem bardziej uważać na to co jem. Odstawiłem mięso. Eksperymentowałem z różnymi dietami.
Dodatkowo w wyniku rozpoczęcia procesu oczyszczania umysłu przez Vipassanę zaczęły wypływać na powierzchnię nieuświadomione uwarunkowania (przynajmniej na tą chwilę tak uważam).
Pojawiło się wielka ochota by jeść zdrowo i smacznie. Momentami zrobiła się z tego obsesja.

Aktualnie jem 3 posiłki dziennie. Gdy nadchodzi ich pora to czuję lekkie podekscytowanie. Cieszę się, że będę jeść coś smacznego. Cieszę się na przyjemne doznania jakich będę doświadczać.

W tym nie ma jeszcze nic strasznego. Do momentu gdy to jeszcze mną nie dominuje.
Ale właśnie takie przypadki się zdarzają.
Kończę posiłek. Jestem najedzony. Czuję, że moje ciało przyjęło wystarczającą porcję jedzenia. Mimo to czuję wielką ochotę by jeszcze coś zjeść. Najbardziej coś słodkiego. Gdy się skuszę na jakiegoś smakołyka to ochota na dojadanie dalej rośnie.
Najczęściej kończy się to niemiłym przejedzeniem i wyrzutami sumienia.
Paskudna sprawa.

Rok temu przeprowadziłem swoją pierwszą głodówkę oczyszczającą.
Doznałem wielkiego przebudzenia jak ludzie są uwarunkowani przez kult jedzenia. Jak sam siedzę w tym po uszy.
Od tego czasu raz na kilka tygodni przeprowadzam jednodniową głodówkę.
Jest to doskonały sposób żeby na nowo przyjrzeć się swojemu uwarunkowani kulinarnemu ;)
Doświadczyć przeróżnych irytacji związanych z niskim poziomem energii oraz doznać do bólu wyraźnych ograniczeń ciała fizycznego.
Kolejna sposobność, żeby nabrać pokory wobec swoich możliwości, a gdy zaczynam wychodzić z głodówki doświadczyć wdzięczności za wspaniałą możliwość jedzenia zdrowych rzeczy.
Ale takie procesy nie oczyściły mnie jeszcze z ataków kompulsywnego jedzenia.
Pozwalają ocknąć się i nie zapędzać się zbyt daleko w spożywczym folgowaniu. Na nowo spojrzeń na swoją relację z jedzeniem i uświadomić sobie powtórnie, że w tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia.

I tak dzisiaj dzień przed jednodniową głodówką odczuwam słabość ducha.
Już wczoraj zjadłem więcej niż planowałem. A dziś przejedzenie się byłoby bardzo niekorzystne i obciążające psychicznie.

Miałem ochotę zjeść już mimo tego, że wiedziałem, że to niekorzystne dla mnie i chodzi tu tylko o zaspokojenie pragnienia doświadczenia przyjemności zmysłowych.
Miałem wewnętrzny dialog, cały czas byłem blisko złamania się.
Postanowiłem wykorzystać jedną z technik, którą poznałem w książce "Powrót do zmysłów" - mapowanie umysłu

Na kartce napisałem:

Chcę zjeść coś smacznego, słodkiego


A potem myśli, które się pojawiały w umyśle:
  • chcę przyjemnych doznań
  • mam jeszcze miejsce w brzuchu
  • kawowy deserek z musli - mniam...
  • widzę na stole kawę, chcę wypić coś smacznego, może koktajl albo kakao
  • będę miał przepełniony brzuch
  • ociężałość
  • poczucie winy
  • satysfakcja z niepoddania się
  • obserwacja pragnienia bez reagowania to mocna praktyka - Vipassana
  • rozwijam zrównoważony umysł
  • jutro chcę pościć
  • chcę to opisać na blogu


Sama rozpoczęcie mapowania umysłu odpaliło rolę obserwatora, włączyło mocną tożsamość zdeterminowanego Jogina Vipassany :) Od razu wiedziałem, że już się nie poddam, z chęcią zapisywałem kolejne myśli, pozytywne, negatywne, bez znaczenia, bez oceniania, przez przywiązania, bez identyfikacji.
To tylko myśli, za to dużo mówiące o moim umyśle.
Kolejna zawartość wypłynęła na powierzchnię i została uświadomiona.
Mały sukces można by powiedzieć.

Ale to dopiero mała gałązka. Do korzenia, prawdziwego źródła mojej dysharmonii z jedzeniem jeszcze daleko/głęboko.
Chyba dzięki temu wpisowi zaczynam czuć radość, że jutro nie będę jeść cały dzień.
Zostanę poddany próbie. Doświadczę spadku energii i bardzo cennych okazji żeby przyglądać się jak drobne sprawy będą budzić moją irytację.
Kolejne wspaniałe chwilę, żeby uświadomić sobie uwarunkowania umysłu.
Kolejne szanse żeby się obmyć z tych uwierających przylgnięć...

Pokusa jedzenia - medytacja rozwijająca świadomość i wolną wolę

Pokusa jedzenia - medytacja rozwijająca świadomość i wolną wolęWczoraj wieczorem miałem przygodę z przejedzeniem się. Byłem w pełni świadomy tego, że jestem już najedzony, że kieruje mną pragnienie przyjemnych doznań smakowych. Mimo to pofolgowałem sobie. Czuję, że prawie w pełni to zaakceptowałem, nie wyrzucam tego sobie. Za to stało się to doskonałym powodem, żeby opracować prostą technikę medytacyjną i podzielić się nią. Uważność rozwijająca wolną wolę Aby móc postępować tak jak się chce. Mieć wolną wolę i decydować zgodnie ze swoim wnętrzem potrzebny...

Medytacja świadomego jedzenia

Medytacja świadomego jedzeniaUważność w trakcie posiłku jest jedną z praktyk przekazywanych w trakcie kursu Mindfulness. Jemy kilka razy dziennie, więc czemu by nie zrobić z tego medytacji. Tym bardziej, że korzyści z tego może być bardzo wiele. Ja od jakiegoś czasu borykam się z zaburzoną relacją do jedzenia. Na ostatnim kursie Vipassany zauważyłem to bardzo dosadnie. Podczas posiłku pojawiało się w moim umyśle wiele myśliczy nie jem za dużo,czy te słodkie owoce wpłyną niekorzystnie na medytację,odczuwam ból w brzuchu,...

Weekendowa praktyka uważności uwalniająca od pośpiechu

Weekendowa praktyka uważności uwalniająca od pośpiechuPrzyszło mi do głowy, żeby wykorzystać weekendowy czas na praktykowanie uważności, której celem jest uwolnienie z uwarunkowań tworzących niecierpliwość i pośpiech. Zadanie jest proste. Wykonuję te same lub podobne czynności co w tygodniu - czyli w dużej mierze związane z pracą. Ale w weekendowej formie sednem nie jest ukończenie zadania, czyli cel, ale sposób wykonywania czynności, czyli proces. W tym przypadku proces będzie wykonywany uważnie, tak żeby uświadomić sobie chwile w których powstaje...

Dystans do procesów myślowych - Powrót do zmysłów

Dystans do procesów myślowych - Powrót do zmysłówKolejna ciekawa książka, która zrobiła na mnie duże wrażenie. Nie tyle co ją przeczytałem, ale na bieżąco zrobiłem wszystkie ćwiczenia w niej zawarte. Niektórych z nich dalej używam. Co ciekawe z główną koncepcją spotkałem się przed przeczytaniem książki. Doświadczyłem tego osobiście. Jadąc pociągiem obserwowałem zmieniający się krajobraz za oknem. Byłem zrelaksowany, wszystko było OK. W pewnym momencie przypomniałem sobie, że jakaś część aplikacji, którą kilka dni temu zaprogramowałem może mi...

Medytacja - jak poradzić sobie z natłokiem myśli

Medytacja - jak poradzić sobie z natłokiem myśliChyba jedną z największych przeszkód podczas medytacji są myśli. Ich ilość, intensywność, kleistość. Podczas praktyki medytacji opartej na koncentracji, np na oddechu można łatwo zauważyć jak trudno zachować ciągłość uważności. Kilka świadomych oddechów i jakaś myśl zabiera nas w abstrakcyjną podróż. Jeżeli myśli są dla nas przeszkodą to można spróbować kilku technik:Nazywanie, etykietowanie myśli - gdy się jakaś pojawi i uświadomimy to sobie to nadajemy jej prostą etykietkę adekwatną do treści....

Analiza relacji społecznych - intencja, cel i wartości do urzeczywistniania

Analiza relacji społecznych - intencja, cel i wartości do urzeczywistnianiaIm dłużej praktykuje medytację Vipassana tym bardziej staję się świadomy swojego ciała i umysłu. Ostatnio zaczynam coraz bardziej przyglądać się relacjom społecznym, a dokładniej to jak zbudowane są w moim umyśle i jak rzutują na zewnętrzny świat. Uświadomiłem sobie, że umysł wytworzył projekcje każdej relacji. Noszę w sobie wizerunek każdej osoby jaką znam. Opinie na jej temat i oceny. Na podstawie tych treści jestem uwarunkowany. Dopóki sobie ich w pełni nie uświadomię dopóty będę ich niewolni...

Racuchy cynamonowe z jabłkami i rodzynkami wyrośnięte na drożdżach

Racuchy cynamonowe z jabłkami i rodzynkami wyrośnięte na drożdżachCzasem nie ma weby albo czasu żeby napisać coś górnolotnego, zacnego czy błyskotliwego. Za to często można wałkować dobrze znany i szeroki temat jedzenia :) Tak więc, ostatnio zrobiłem racuchy cynamonowe z jabłkami i rodzynkami. Ciasto wyrastało dzięki drożdżom. Rewelka, uwielbiam naturalne sposoby wytwarzania jedzenia. Aż naszła mnie ochota żeby powtórzyć ten kulinarny wyczyn :)

Dieta jogiczna - wpływ stanu świadomości podczas jedzenia

Dieta jogiczna - wpływ stanu świadomości podczas jedzeniaZauważyłem u siebie, że podczas jedzenia zaczęły pojawiać się myśli typu: czy nie jem za dużo, czy to co jem teraz jest wystarczająco zdrowe. Bywam też nieobecny i myślę, już o następnym posiłku, o następnych potrawach jakie przyrządzę. Dało mi to do myślenia, że nie jest to zgodne z moimi wartościami. Z chęcią świadomego bycia w chwili obecnej, z świadomym przeżywaniem procesu jedzenia. Podjąłem więc wysiłek, żeby coś z tym zrobić i tak natrafiłem na ciekawe informacje na temat diety jogiczn...

Zrównoważone odżywianie wynikające z wysokiego poziomu świadomości

Zrównoważone odżywianie wynikające z wysokiego poziomu świadomościPrzez ostatnio czas borykałem się z kompulsywnym objadaniem się i zaburzeniami procesu trawienia. Na ostatnim kursie Vipassany, gdy po kilku dniach moja świadomość zaczęła wzrastać, zwróciłem większą uwagę jaką mam relację z jedzeniem. Zacząłem obserwować siebie co odczuwam, co myślę i jak się zachowuję gdy czekam w kolejce po jedzenie, gdy je nakładam, gdy jem i gdy odpoczywam po jedzeniu. To co zauważyłem mocno mnie zaskoczyło. Nie byłego świadomy jak mocno skomplikowałem sobie proces jedze...

Jednodniowa głodówka - post poprawiający nawyki żywieniowe

Jednodniowa głodówka - post poprawiający nawyki żywienioweRobiłem kilku dniową głodówkę kilka razy i raz kilkunastodniową. To były bardzo mocne procesy. Aż za mocne, były chwile, które mnie przerastały. Nie byłem w stanie doświadczać ciężkich odczuć w ciele bez niechęci - traciłem zrównoważony umysł. Po odbyciu kilkukrotnie jednodniowych głodówek uważam, że na ten moment są dla mnie najbardziej odpowiednie. Jeden dzień nie jest wielkim wyzwaniem, można łatwo logistycznie to zaplanować. Nie ma dużego spadku energii, więc taka jednodniowa głodówka nie ma...

Poranny pośpiech do pracy

Poranny pośpiech do pracyO porannym pośpiechu już sporo pisałem. Ale nie pomogło to żebym się w 100% wyzbył jego. Głównym źródłem pośpiechu jest narzucenie sobie wyobrażeń. Kiedy mam się obudzić Co mam robić z rana Jak mają się zachowywać inni, jak mają odgrywać swoja rolę w moim wyobrażeniu Co ma się dziać w pracy Jak ma być pogoda ... Takie wyobrażenia zamykają rzeczywistość w określonych ramach. W projekcji w której coś się udaje, idzie po mojej myśli. Ale rzeczywistość nie powstaje na zawołanie... Gdy pojawiają si...

Naturalna praktyka medytacyjna - uważność w codzienności

Naturalna praktyka medytacyjna - uważność w codziennościNapisałem ostatnio o koncepcji zintegrowania praktyki medytacyjnej z codziennym  życiem, ale bardziej z tego wyszedł zbiór refleksji i porad jak byś bardziej świadomym w życiu codziennym. Co można robić aby się rozwijać, a czego unikać aby nie wpadać w schematy uwarunkowanego umysłu. To bardzo przydatne, ale zauważyłem, że moim największym problemem na ten moment, największą przeszkodą na drodze rozwoju świadomego życia jest przywiązanie do praktyki. Odczuwam silną potrzebę aby medytować, aby ja...

Mapowanie umysłu - uświadom sobie procesy myślowe, które chcą Tobą kierować

Mapowanie umysłu - uświadom sobie procesy myślowe, które chcą Tobą kierowaćTechnika wtedy jest dobra gdy przynosi korzyści. Wczoraj zauważyłem, że zaczynam się źle czuć. W głowie pojawiają się myśli w odcieniach szarości. Zaczynam odczuwać poczucie winy, niespełnienie, żal. Niby wszystko ok, no może po za kilkoma drobiazgami, ale emocje mówiły co innego - jest źle! Wykorzystałem tablicę suchościeralną i zacząłem kreślić mapę umysłu w formie uproszczonej. Czym jest mapa umysłuTo koncepcja zaczerpnięta z książki Powrót do zmysłów, polega na przeniesieniu tego co znajd...

Moc istnieje w chwili obecnej - Świadoma Kreacja Życia

Moc istnieje w chwili obecnej - Świadoma Kreacja ŻyciaMoment mocy jest teraz, w wiecznej chwili, w obecności, w uważności. Coraz lepiej mi idzie z akceptowaniem swojego stanu emocjonalnego. W ciągu dnia wpadam w negatywne wiry energetyczne, zaczepiają mnie wahadła i ganiam za bzdurami trwoniąc energię. Przychodzi wieczór, pojawiają się wyrzuty sumienia, żal za zmarnowany czas, za niewykorzystane sytuacje. Zaczynam zatapiać w poczuciu winy. Ale zaraz przecież jestem twórcą swojej wspaniałej Rzeczywistości. Szybkie mapowanie umysłu. Wypisuje na tabli...

Medytacja dla programisty

Medytacja dla programistyW grudniu 2016 odbyłem swój pierwszy kurs Vipassany. Od tego czasu moje życie diametralnie się zmieniło. Zostało gruntowanie przewartościowane. Programowanie i tworzenie stron internetowych przestało być moim numer 1. Na tym miejscu po dziś dzień jest medytacja Vipassana - czyli debugowanie najwspanialszego biokomputera jakim jest połączenie ciała i umysłu To kolejny rozdział mojego życia. Mojej uznanie dla tej techniki i korzyści z jej praktykowania były i są takie duże, że nie potrafiłem tego...

Medytacja świadomego oddechu - Ānāpāna

Medytacja świadomego oddechu - ĀnāpānaObserwacja oddechu jest jedną z najpopularniejszych technik medytacji. Świadome oddychanie jest również mocną podstawą innych technik medytacyjnych oraz wielu aktywności ruchowych. Oddech zawsze nam towarzyszy, jest z nami wszędzie. To czyni go doskonałym obiektem medytacji. Dodatkowo sposób w jaki oddychamy daje nam informację o naszym stanie emocjonalnym. Oddech gdy jesteśmy spokojni jest wyraźnie inny od tego gdy jesteśmy pod wpływem silnych emocji. Praktyka ta polega na obserwowaniu natur...

Plan wykładu o medytacji

Plan wykładu o medytacjiMiałem plan żeby wprowadzić medytację w pracy. To już jest realizowane. Przeprowadziłem jeden wykład zapoznający z tematyką. Codziennie prowadzę sesje medytacyjne, w których uczestniczą współpracownicy. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chciałbym zainteresować tematem innych. Wiem, że nie każdy ma czas żeby uczestniczyć w wykładzie, który może potrwać 1 godzinę. Postanowiłem zrobić wykład w formie elektronicznej - filmików na YouTube. Cały wykład będzie podzielony na części trwające 5-10 minu...

Cel wykładu o medytacji

Cel wykładu o medytacjiCelem wykładu o medytacji jestprzedstawienie technik medytacyjnychpropozycja wdrożenie elementów medytacji w pracy Wpis ten jest punktem Planu wykładu o medytacji Swoją przygodę z medytacją rozpocząłem w 2011 roku, czyli 10 lat temu. Na początku próbowałem różnych technik opierając się na materiałach dostępnych w Internecie. Sprawdziłem:medytację transcendentalną - mantrowaniemedytację z elementami wizualizacją - metoda Silvymedytację w ruchu - joga, tai chi Nic spektakularnego się nie działo...

Zawór bezpieczeństwa - ochrona przed narastającą frustracją

Zawór bezpieczeństwa - ochrona przed narastającą frustracjąOstatnio miałem kilka wybuchów. Wydawało się, że wszystko jest ok. Ale przytrafiła się jedna niemiła sytuacja, potem kolejna, potem coraz łatwiej było chwytać następne. "Im dalej w las, tym więcej drzew" Zanim się nie obejrzałem wulkan zaczął ziać ogniem. A gdy emocje już opadły i trzeba było się zmierzyć ze zniszczeniami... nic miłego. Znalazłem dość proste w wykonaniu ćwiczenie. Taki zawór bezpieczeństwa, żeby wewnętrzne ciśnienie nie wzrosło zbyt mocno. W ciągu dnia, co jakiś czas zatrzymuj...

Żyj lekko i płyń z prądem życia - Wu Wei

Żyj lekko i płyń z prądem życia - Wu WeiJedną z ciekawszych książek jaką mam w swojej kolekcji i którą przeczytałem kilkukrotnie jest Wu Wei - płyń z prądem życia. Książka jest bardzo lekka. Napisana przystępnym językiem. W prosty sposób opisuje jak żyć bez wysiłku i z lekkością. Przedstawia koncepcję iż życie w swej naturze jest proste, tyle że nasz umysł jest komplikuje. Tworzy iluzoryczną nakładkę przez którą postrzegamy rzeczywistość jak w krzywym zwierciadle. Rozwiązaniem tego problemu, tej zbędnej komplikacji, jest oddanie s...