webfly.pl

Medytacja, uważność i samorozwój - Pamiętnik Ziemianina | W odwadze by kroczyć w swojej Prawdzie

Menu

Głodówka jako lekarstwo na przeziębienie

Do tej pory stosowałem głodówkę w celu:
  • zrestartowania nawyków żywieniowych
  • zwiększenia świadomości ciała
  • pracy z frustracją
  • rozwijania świadomości ograniczeń swojego ciała i akceptacji ich

Kilka dni temu pojawiła się wspaniała okazja aby sprawdzić głodówkę jako lekarstwo na konkretną chorobę. W moim przypadku to jakaś infekcja, przeziębienie.
Głodówka jako lekarstwo na przeziębienie

Już na samym początku choroby wyraźnie odczuwałem brak apetytu. Był to dla mnie oczywisty sygnał, że warto posłuchać ciała i zacząć głodówkę.
Inne objawy jakie towarzyszyły przeziębieniu to:
  • bardzo silny ból głowy
  • bóle mięśni
  • osłabienie fizyczne
  • rozdrażnienie
  • brak ochoty na cokolwiek

Jak tylko postanowiłem, że od rana przestaję jeść, wziąłem wolne w pracy i niemal cały dzień i całą noc przespałem.
Miałem dużo przeróżnych snów powiązanych z chorobą. Wyraźnie na równi z oczyszczaniem ciała, miały miejsca przepracowania na płaszczyźnie psychicznej.

Drugiego dnia czułem się znacznie lepiej, ból głowy niemal całkowicie minął. A jak na drugi dzień głodówki to czułem się dobrze. Wyszedłem do lasu, pobiegałem kilka minut, oczyściłem drogi oddechowe. Rozruszałem i rozbudziłem ciało. Tego dnia również nie pracowałem, ale nie spałem już w ciągu dnia, odpoczywałem, czytałem książkę, trochę ćwiczyłem.

Trzeciego dnia z rana czułem się już niemal zdrowy. Rozpocząłem dzień od biegania. Potem ćwiczenia i siadłem do komputera by rozpocząć pracę. Na początku było ciężko, ale gdy się już dostroiłem to praca zaczęła iść gładko.

Czwarty dzień - jest w tej chwili. Jestem już po dwóch sokach świeżo wyciskanych i jednej sałatce warzywnej. Czuję się w pełni zdrowy. Myślę, że z godziny na godzinę będzie mi przybywać energii, w związku z rozpoczęciem jedzenia.
Pewnie na 2-3 dni osiągnę pełnię energii.

Co mnie najbardziej cieszy to restart nawyków żywieniowych.
Ostatnio objadałem się za mocno, za dużo słodkości, za dużo na wieczór, kawa, mocna herbata - przyda mi się nowy dystans do tego wszystkiego. Po raz kolejny będę budować swój jadłospis na nowo. W oparciu o podwyższoną wrażliwość smaków i większą świadomość informacji zwrotnych od ciała - co mi służy a co nie :)

Głodówka lecznicza

Głodówka leczniczaBędąc na jednym z kursów Vipassany dowiedziałem się o głodówce leczniczej - oczyszczającej. Był to kurs, w którym brałem udział w roli służącego, a więc nie obowiązywało mnie Szlachetne Milczenie. Dzięki temu miałem sporo okazji, żeby porozmawiać z wieloma inspirującymi ludźmi. Pewna dziewczyna i chłopak opowiedzieli mi o tym jak głodówka ich odmieniła. To był restart układu trawiennego ale też spotkanie z trudnymi doznaniami w ciele - jak w przypadku Vipassany, z tą różnicą, że doznania pojawia...

Silna determinacja i głodówka lecznicza

Silna determinacja i głodówka leczniczaOdbywanie głodówki jest doskonałą okazją do rozwoju silnej determinacji. Z jednej strony samo powstrzymywanie się przed jedzeniem i znoszenie niewygód z tym związanych wymaga już wysiłku. Z drugiej strony obniżony poziom energii powoduje, że zwykłe czynności mogę stanowić wyzwanie. Czasem czułem się bardzo kiepsko, jedyne na co miałem ochotę to leżenie. Ale odpoczywanie wcale nie dodawało energii - wręcz przeciwnie, po drzemce lub świadomym leżeniu wzrastała ochota by dalej to kontynuować. Na...

Wychodzenie z głodówki jest ważniejsze niż sam proces głodówki

Wychodzenie z głodówki jest ważniejsze niż sam proces głodówkiPlanując głodówkę warto dobrze przemyśleć proces wychodzenia z niej. Pierwszym powodem jest to, że długość tego okresu trwa około tyle samo co sama głodówka. Drugim to, że możemy zbudować wtedy nowe nawyki żywieniowe. A kolejnym i najważniejszym to, że wtedy nasz układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i należy świadomie włączać pokarmy do jadłospisu. Nie będę pisać konkretnie co i kiedy jeść, nie czuję się kompetentny i uważam, że każdy kto głoduje powinien wcześniej zdobyć cenną wiedzę aby unikną...

Głodówka na koronawirusa

Głodówka na koronawirusaOkazało się, że najprawdopodobniej przeszedłem koronawirusa. Nie robiłem testów, ale po infekcji miałem zanik węchu i smaku. Jak tylko zauważyłem, że się źle czuję zrozumiałem, że nadchodzi jakieś przeziębienie. A jak zauważyłem, że nie mam apetytu postanowiłem przeprowadzić głodówkę leczniczą. Ciała podczas infekcji potrzebuje przekierować energię na proces zdrowienia - walki z bakterią lub/i wirusem i oczyszczaniem ciała z toksyn. Zapas energii w ciele jest duży więc dostarczanie jedzenia c...

Jednodniowa głodówka - post poprawiający nawyki żywieniowe

Jednodniowa głodówka - post poprawiający nawyki żywienioweRobiłem kilku dniową głodówkę kilka razy i raz kilkunastodniową. To były bardzo mocne procesy. Aż za mocne, były chwile, które mnie przerastały. Nie byłem w stanie doświadczać ciężkich odczuć w ciele bez niechęci - traciłem zrównoważony umysł. Po odbyciu kilkukrotnie jednodniowych głodówek uważam, że na ten moment są dla mnie najbardziej odpowiednie. Jeden dzień nie jest wielkim wyzwaniem, można łatwo logistycznie to zaplanować. Nie ma dużego spadku energii, więc taka jednodniowa głodówka nie ma...