
Od jakiegoś już czasu obserwuję swoje wewnętrzne procesy. Zmiany jakie następują. Stany emocjonalne, które pojawiają się i przemijają jak chmury na niebie. Zauważyłem, że to co się we mnie dzieje nie zawsze związane jest z tym co doświadczam na zewnątrz. Skłoniło mnie to do refleksji nad źródłem poczucia szczęścia. Doszedłem do wniosku, że szczęście czy też radość można podzielić na dwa rodzaje: Radość uwarunkowanaŹródłem tej radości są obiekty, najczęściej na zewnątrz nas. Rzeczy, ludzie, zd...