webfly.pl

Medytacja, uważność i samorozwój - Pamiętnik Ziemianina | W odwadze by kroczyć w swojej Prawdzie

Menu

Akceptacja własnych możliwości i ograniczeń

Ciągłe rozwijanie się, planowanie, wyznaczanie celów, ich realizacja i ogólnie świadome kształtowanie swojego życia może przynieść wiele radości.
Niesie również ze sobą sporo pułapek. Można nieźle się pogubić. Własne cele i dążenia zaczną przysłaniać lekkość świata, jego naturalną radość. Pragnienie ciągłego postępu, rozwoju i stawania się lepszym zacznie wytwarzać napięcia. Wtedy radość z życiowej podróży zamieni się w ponury obowiązek 😑

Rozwój i akceptacja własnych ograniczeń

Żyję w czasach ukierunkowanych na działanie, na wykonywanie zadań. Technologia mi w tym pomaga. Cała gałąź rozwojowo-couchingowa dostarcza wielu narzędzi i wiedzy. Apetyt rośnie.
Chcę robić więcej i lepiej, mądrzej i wydajniej.

Kolejny cel. Kolejne zadanie.

Wielokrotnie się już w tym gubiłem i za każdym razem wyciągałem wnioski. Zaczyna też do mnie pomału docierać jak unikać wpadania w zadaniowość.

Głównym problemem jest nakierowanie uwagi na to co jest do zrobienia. Rozwiązaniem tego jest przywrócenie balansu, właściwego spojrzenia. Nie uciekam od postawionych sobie celów, ale też zwracam uwagę na to co już zrobiłem. Tak, żeby zachować świadomość tego, że działam i wykonuję dobrą robotę, a właściwą miarą jest to co już zostało wykonane a nie to co czeka.

Kolejna sprawa to zaakceptowanie własnych ograniczeń. Czas nie jest z gumy, ja nie mam 10 rąk. Są naturalne ograniczenia i staram się je w sobie uświadomić. Dzięki temu planowanie przyszłości jest bardziej realne 😉

 

Akceptacja własnych ograniczeń i słabości

Akceptacja własnych ograniczeń i słabościAkceptuję swoje ludzkie ograniczenia i słabości wynikające z uwarunkowanego umysłu. Nie zawsze udaje mi się to robić od razu. Czasem umysł złapie mnie w pułapkę identyfikacji z jakimś wymogiem. Ale gdy tylko to zauważam to zaczynam obserwację i analizę. - w co wierzę w danej chwili? - co mi to daje? - jak na mnie to wpływa? - czy mi to służy? - czy mogę to odpuścić? - czy mogę zaakceptować to co się dzieje? Gdy przeanalizuję powód dla którego nie akceptuję siebie takim jakim jestem mam wtedy sze...