
Doszedłem już do wniosku, że rozwój poprzez stawianie sobie celów w nie jest dla mnie odpowiedni. Na dłuższą metę mocno ogranicza pole działania i powoduje napięcia, a później frustrację. Po części zacząłem sprawdzać już inny sposób. Rozwój poprzez wartości. Czyli podejmowanie takich działań, które wzmacniają interesujące mnie cechy. I unikanie takich, które wzmacniają niepożądane. Sprawa dość prosta, przynajmniej w teorii. Teraz pozostaje wyznaczyć konkretną listę wartości i anty-wartości. Do...